Pierwszy "oficjalny " seryjny morderca z Meksyku (El Chalequero) Kamizelkarz.
Francisco Guerrero Perez jest pierwszym zanotowanym oficjalnie seryjnym mordercą działającym na terenie Meksyku. Okres jego krwawej działalności przypadł na lata 1880 do 1888 i jest zbieżny z działalnością słynnego Kuby Rozpruwacza w Anglii dlatego często są porównywani choć Kamizelkarz jest właściwie nieznana postacią. Pobił on jednak rekord swego angielskiego kolegi gdyż w krwawy sposób pozbawił życia o wiele więcej kobiet, szacuje się że jego ofiarami było około 20 prostytutek.
Urodzony w 1840 roku w meksykańskie Bajio, jego dzieciństwo było naznaczone okrucieństwem ze strony matki co z całą pewnością było jedną z przyczyn niepohamowanej nienawiści jaką czuł do kobiet jako dorosły mężczyzna. W wieku lat 22 przeprowadził się do miasta Meksyk gdzie wykonywał zawód szewca tam też poślubił Marie i został ojcem 4 dzieci. Jednak rola szczęśliwego męża i ojca rodziny to nie był szczyt jego marzeń dlatego stworzył swój własny harem złożony z wielu prostytutek najprawdopodobniej pełnił on również rolę ich sutenera.
Opisywano go jako mężczyznę niezwykle inteligentnego i przystojnego i zawsze elegancko ubranego( stąd też jego pseudonim Kamizelkarz) choć miał też opinię porywczego i skorego do bojek to ogólnie postrzegany był za osobę godną zaufania, odpowiedzialną i niezwykle religijną.
Prawda jednak była zupełnie inna był zdolnym manipulatorem nienawidzącym kobiet mizoginem, który w okrutny sposób wykorzystywał je zarówno seksualnie jak i finansowo zupełnie się z tym nie kryjąc. Głęboko wierzył że prostytutki z powodu swego zajęcia zasługują na jak najgorsze traktowanie i w swoim mniemaniu wymierzał im zasłużoną karę.
Modus operandi.
Francisco miał w zwyczaju korzystać z usług prostytutek toteż łatwo przychodziło mu zwabianie dziewczyn w pobliże rzeki, tam je gwałcił, bił i torturował. Śmierć zadawał najczęściej przez uduszenie lub podcięcie gardła zdarzało się również że odcinał głowy biednym kobietą. Ciał pozbywał się wrzucając do rzeki Consulado. Należy podkreślić iż Kamizelkarz czuł się bardzo pewnie i nie bardzo przejmował się możliwością zaistnienia świadków swych zbrodni co po pewnym czasie doprowadziło do kilku doniesień na niego ze strony sąsiadów i samych prostytutek.
Pierwsze zatrzymanie.
Morderca został zatrzymany 13 lutego 1888 roku, jak wyżej wspominałam aresztowanie spowodowało doniesienie sąsiadów o zaginięciu młodej prostytutki Murcii Gallardo. Dziewczyna po raz ostatni widziana była w towarzystwie Francisco i wkrótce też odnaleziono zmasakrowane zwłoki dziewczyny na brzegu rzeki.
Guerrera oskarżono o zabicie dziewczyny a proces relacjonował ówczesne gazety.
W czasie procesu inna młoda dziewczyna Emilia oskarżyła go o gwałt i porwanie, Francisco oczywiście utrzymywała że jest niewinny lecz po burzliwym procesie został skazany na śmierć za zamordowanie Murcii ( nie udało się mu udowodnić żadnych innych zabójstw).
Wydaje się że ktoś lub coś miało w opiece zbrodniarza gdyż ówczesny premier Meksyku Porfirio Diaz zamienił mu karę śmierci na 20 lat więzienia, być może pan Diaz sądził że ciężkie warunki odbywania aresztu to adekwatniejsza kara niż szybką śmierć. Guerrero dopisywało jednak niesamowite szczęście i w 1908 roku gdy ogłoszono amnestie ( był to burzliwy okres poprzedzający rewolucję meksykańska która wybuchła w 1910r.) został zwolniony z więzienia.
Drugie zatrzymanie.
Po zwolnieniu z więzienia Francisco zamieszkał u córki w swej dawnej okolicy (dzielnica Peralvillo-Meksyk) i znów doszło tam do zabójstwa kobiety.
Tym razem była to 70 letnia prostytutka znane tylko z imienia Antonia, jej ciało odkryto na brzegu rzeki Consulado, tej samej rzeki która 20 lat wcześniej była świadkiem tylu krwawych morderstw.
W dniu 13 czerwca 1908 roku dziennikarz relacionujac zbrodnie zdał sobie sprawę z podobieństwa makabrycznych szczegółów do wydarzeń sprzed lat.
Powiadomiona policja zareagowała natychmiast i przestępce schwytano jeszcze z krwią ofiary na rękach. Jak potem zeznał" Kamizelkarz" zabił kobietę gdyż ta go rozgniewała. Francisco popełnił jednak przy tym morderstwie wiele błędów, przede wszystkim było aż trzech świadków zbrodni, mały chłopiec pasący swe gęsi i dwie kobiety które widziały go zmywającego krew w rzece. Tym razem Francisco nie miał szczęścia nie było wątpliwości co do jego winny i został skazany na śmierć po raz drugi.
Śmierć.
Aresztowany i skazany oczekiwał na wykonanie wyroku śmierci w więzieniu Lecumberri (Miasto Meksyk )jednak udało mu się uniknąć ziemskiej sprawiedliwości po raz kolejny i zmarł w 1910 roku z powodu urazu głowy, choć do dziś nie wiadomo co go spowodowało ( jest tez prawdopodobnie iż był też chory na gruźlicę). Został pochowany w zbiorowej mogile.
Francisco miał w zwyczaju korzystać z usług prostytutek toteż łatwo przychodziło mu zwabianie dziewczyn w pobliże rzeki, tam je gwałcił, bił i torturował. Śmierć zadawał najczęściej przez uduszenie lub podcięcie gardła zdarzało się również że odcinał głowy biednym kobietą. Ciał pozbywał się wrzucając do rzeki Consulado. Należy podkreślić iż Kamizelkarz czuł się bardzo pewnie i nie bardzo przejmował się możliwością zaistnienia świadków swych zbrodni co po pewnym czasie doprowadziło do kilku doniesień na niego ze strony sąsiadów i samych prostytutek.
Pierwsze zatrzymanie.
Morderca został zatrzymany 13 lutego 1888 roku, jak wyżej wspominałam aresztowanie spowodowało doniesienie sąsiadów o zaginięciu młodej prostytutki Murcii Gallardo. Dziewczyna po raz ostatni widziana była w towarzystwie Francisco i wkrótce też odnaleziono zmasakrowane zwłoki dziewczyny na brzegu rzeki.
Guerrera oskarżono o zabicie dziewczyny a proces relacjonował ówczesne gazety.
W czasie procesu inna młoda dziewczyna Emilia oskarżyła go o gwałt i porwanie, Francisco oczywiście utrzymywała że jest niewinny lecz po burzliwym procesie został skazany na śmierć za zamordowanie Murcii ( nie udało się mu udowodnić żadnych innych zabójstw).
Wydaje się że ktoś lub coś miało w opiece zbrodniarza gdyż ówczesny premier Meksyku Porfirio Diaz zamienił mu karę śmierci na 20 lat więzienia, być może pan Diaz sądził że ciężkie warunki odbywania aresztu to adekwatniejsza kara niż szybką śmierć. Guerrero dopisywało jednak niesamowite szczęście i w 1908 roku gdy ogłoszono amnestie ( był to burzliwy okres poprzedzający rewolucję meksykańska która wybuchła w 1910r.) został zwolniony z więzienia.
Drugie zatrzymanie.
Po zwolnieniu z więzienia Francisco zamieszkał u córki w swej dawnej okolicy (dzielnica Peralvillo-Meksyk) i znów doszło tam do zabójstwa kobiety.
Tym razem była to 70 letnia prostytutka znane tylko z imienia Antonia, jej ciało odkryto na brzegu rzeki Consulado, tej samej rzeki która 20 lat wcześniej była świadkiem tylu krwawych morderstw.
W dniu 13 czerwca 1908 roku dziennikarz relacionujac zbrodnie zdał sobie sprawę z podobieństwa makabrycznych szczegółów do wydarzeń sprzed lat.
Powiadomiona policja zareagowała natychmiast i przestępce schwytano jeszcze z krwią ofiary na rękach. Jak potem zeznał" Kamizelkarz" zabił kobietę gdyż ta go rozgniewała. Francisco popełnił jednak przy tym morderstwie wiele błędów, przede wszystkim było aż trzech świadków zbrodni, mały chłopiec pasący swe gęsi i dwie kobiety które widziały go zmywającego krew w rzece. Tym razem Francisco nie miał szczęścia nie było wątpliwości co do jego winny i został skazany na śmierć po raz drugi.
Śmierć.
El Chalequero w dniu swoich 70 urodzin. |
Aresztowany i skazany oczekiwał na wykonanie wyroku śmierci w więzieniu Lecumberri (Miasto Meksyk )jednak udało mu się uniknąć ziemskiej sprawiedliwości po raz kolejny i zmarł w 1910 roku z powodu urazu głowy, choć do dziś nie wiadomo co go spowodowało ( jest tez prawdopodobnie iż był też chory na gruźlicę). Został pochowany w zbiorowej mogile.
Komentarze
Prześlij komentarz